Od lat uważnie śledzę polskich
zawodników na poziomie wojewódzkim i centralnym oraz ich bieżące wyniki.
Pilnie analizuję z jakiej broni strzelają i jakie są najnowsze kierunki
jeżeli chodzi o konstrukcję oraz budowę systemów spustowych i
stosowanych kalibrów. Są konstrukcje mniej lub bardziej udane nie
wszystko co najnowsze i najdroższe musi być najlepsze. Strzelectwo
polskie nie jest na bardzo wysokim poziomie, mimo że jest nas 38
milionów strzelectwo sportowe jest mało rozwinięte i po prostu z małej
grupy nie można wyłonić najlepszych talentów. Dobrym przykładem jest
niewielka Norwegia w której na 6mln ludności ponad milion ma broń i
strzela, jest więc z kogo wybrać.
Polscy strzelcy w europejskim i światowym rankingu są na odległych
miejscach że trudno ich odnaleźć lub po prostu nie są sklasyfikowani. Od
czasu do czasu pojawi się talent który indywidualnie potrafi uzyskiwać
bardzo dobre wyniki ale jego kariera trwa przeważnie krótko, wyniki po
dwu lub trzech latach spadają i już nigdy nie może osiągnąć swojej
szczytowej formy, utrzymuje się już tylko w klasie średniaków. Jest
natomiast pewna grupa strzelców która przez lata jest w ścisłej czołówce
wymieniają się tylko miejscami gdyż umiejętnie potrafią wykorzystać
wiedzę innych.
Norweg Trun Undseth nieżyjący już rusznikarz który skończył
nieistniejącą już szkołę rusznikarską w Oslo, od którego w latach
90-tych pobierałem nauki był nie tylko znanym rusznikarzem ale też
wybitnym strzelcem z broni krótkiej. Swojemu synowi Ole (czytaj Ule) nie
zaszczepił pasji rusznikarskiej ale przekazał w genach talent do
strzelania i niezwykłą wolę walki na strzelnicy. Od kilku lat Ole należy
do kadry narodowej Norwegii i strzela w pierwszym firmowym zespole
Perazzi. W ciągu ostatnich 4 lat uczestniczył we wszystkich
najważniejszy zawodach na świecie w aktualnym rankingu na 2013 rok
sklasyfikowany jest na 21 miejscu.
Kontakt ze światowej klasy zawodnikiem pozwala zdobyć wszechstronną
wiedzę na temat aktualnej broni sportowej kierunków jej rozwoju, metod
szkolenia i treningu, umożliwia też wymianę doświadczeń w dziedzinie
pasowania i wyważania broni do strzelca.
Według Ole są dwie najważniejsze osoby z którymi współpracuje strzelec:
trener i rusznikarz. Trener - wiadomo ustala zasady i harmonogram
treningów, natomiast rusznikarz - i tu można zadać pytanie... skoro broń
jest sprawna i strzela to po co jest on potrzebny?